Dziś stworzyłam dla was dwa zbiory zachowań, które pozwolą wam doprowadzić do tego, by związek był taki, jaki chcecie. W jednym zebrałam to, co trzeba robić, by związek był zły, a w drugim te, które sprawią, by był dobry. Poszczególne z nich powiązałam z materiałami, które znajdziecie na tym blogu i w moim sklepie. To takie krótkie zestawienie – mały prezent na rocznicę moich działań w ramach projektu Między Parami 😉
Do czego mogą posłużyć dekalogi?
Dość niedawno zapytałam Was na Facebooku, dlaczego waszym zdaniem związki się nie udają. Postanowiłam, że wasze odpowiedzi będą podstawą artykułu, a raczej: pewnego rodzaju przewodnika, w którym nawiążę do materiałów, które mogą pomóc w uzdrawianiu relacji. Oczywiście każda sytuacja jest inna i nie da się nigdy w kilku zdaniach dać złotej rady na każdą z rzeczy, która wydarza się w waszym życiu… Jednak ludzie są w wielu momentach bardziej schematyczni, niż im się wydaje. I choć nie spotkałam w gabinecie dwóch par z identycznymi trudnościami – gdy docieraliśmy do źródeł tego, co się dzieje – wielu związkom pomagały te same wskazówki.
Przeanalizowałam dogłębnie Wasze odpowiedzi i długo się nad nimi zastanawiałam w jaki sposób odpowiedzieć na nie, by była to wartościowa treść. Moje spostrzeżenia były dwa.
- Doskonale wiemy, co niszczy nasze relacje, ale mimo to te różne działania pojawiają się w naszych związkach.
- Wszystkie trudności, które zostały wymienione przez was są już objawem, a nie przyczyną.
Zebranie w pewną całość tego, co sprawia, że związki wydają nam się złe lub dobre i przypominanie sobie o tym, wraz z refleksyjną oceną swoich zachowań – pozwala zmieniać codzienność każdego dnia. Małymi krokami. Bo czasami wystarczy świadoma myśl na temat tego, co się dzieje – by coś poprawić. Kojarzycie ten moment, kiedy mijając witrynę sklepową i widząc swoje odbicie, nagle wciągacie brzuch lub odruchowo poprawiacie włosy? Przypomina mi się tutaj też anegdotka, a raczej pytanie sytuacyjne z nieoczywistą odpowiedzią.
Może znacie?
Dwoje dzieci wraca do domu po zabawie na podwórku. Jedno z nich strasznie się umorusało. Drugie jest zupełnie czyste. Które z nich pierwsze pójdzie się umyć?
Zgodnie z kluczem – do umywalki najpierw trafi czyste dziecko. Sądzi ono, że musi się umyć – bo widziało brudnego kolegę. Umorusane dziecko po powrocie będzie myślało, że jest czyste – z takiego samego powodu 😉
Oczywiście – chodzi mi tu o to, że dopóki nie zobaczymy siebie, choćby w lustrze – mamy pewien obraz. Mało która kobieta z czarną plamą tuszu wokół oka wie, że podczas porannego makijażu maskara wymknęła jej się spod kontroli i zamiast rzęs pomalowała wszystko dookoła. Mało który mężczyzna z koszulą nierównomiernie wystającą ze spodni, ma świadomość, że pasek nie wszędzie utrzymał materiał. Często podobnie nie czujemy tego, co wszyscy inni w nas widzą – bo nie mamy czasu na siebie spojrzeć. Z dekalogami to tylko kilka minut, a po nabraniu wprawy nawet sekund.
Więc dla higieny związku proponuję wybrać ten dekalog, który według was lepiej do was pasuje i zobaczyć, jak się sprawdza 😉 A tak serio – zachęcam do skorzystania z obu. Z pierwszego, by wykluczyć to, co niszczy, a z drugiego, by wzmacniać to, co buduje. Bo tak naprawdę nie wierzę, że jest wśród moich czytelników ktoś, kto marzy o związku, w którym się nie układa (jeśli się mylę i wolisz działać w zgodzie z dekalogiem złego związku – zachęcam do zostawienia komentarza).
Dekalog złych związków
Przygotowane przeze mnie zestawienie pochodzi z Waszych odpowiedzi na pytanie: „dlaczego związki się nie udają”. Były one bardzo długie, wyczerpujące, emocjonalne i bogate w treści. Bardzo za nie dziękuję. Pomyślałam, że ułożenie je w „przykazania” pomoże zapamiętać poszczególne elementy… I się ich wystrzegać.
-
Pierwsze: Nigdy, przenigdy nie rozmawiaj z drugą połówką, bo jeszcze się okaże, że jednak się lubicie.
-
Drugie: Zawsze wyśmiewaj poglądy drugiej połówki i podkreślaj, że ty masz inne (i lepsze) od niej, a gdy będzie podawać przekonujące argumenty – zakrzycz ją, bo inaczej jeszcze rozszerzysz swoje horyzonty albo okaże się, że musisz się przyznać do błędu lub pójść na kompromis.
-
Trzecie: Za każdym razem, gdy nadarzy się okazja do wspólnego spędzenia czasu z drugą połówką – odmów jej tego i zajmij się sobą, bo inaczej może okazać się, że jednak wolisz, gdy jest obok, a przecież nie zawsze jest.
-
Czwarte: Winą za to, że twoje potrzeby są niezaspokojone, obarczaj drugą połowę i wypominaj jej to, co tylko przyjdzie ci do głowy, bo jeśli weźmiesz to na siebie i zaczniesz pracować, by coś zmienić, może okazać się, że odniesiesz sukces i nie będzie na co narzekać.
-
Piąte: Gdy masz z czymś problem – zachowaj to dla siebie – absolutnie nie dziel się tym z drugą połówką, bo jeszcze pomoże ci go rozwiązać!
-
Szóste: Każdego dnia przypominaj drugiej połowie jakie ma wady, szczególnie skupiając się na tych, których nie może zmienić – bo inaczej jeszcze o nich zapomni i będzie szczęśliwsza.
-
Siódme: Nie zgadzaj się ani na zaplanowane, ani spontaniczne przyjemności, a codzienne obowiązki traktuj jako katorgę i wypominaj drugiej połowie, że nic nie robi, bo przecież związek to ciężka praca i nie może być w nim miło.
-
Ósme: Nigdy nie słuchaj tego, co ma ci do powiedzenia druga połówka, a jeśli przypadkiem usłyszysz coś dla niej ważnego – udawaj, że nic nie mówiła, bo inaczej jeszcze pomyśli, że ma w tobie wsparcie i przyjaciela.
-
Dziewiąte: Nigdy nie mów komplementów i nie doceniaj rzeczy, które robi dla ciebie druga połówka, bo inaczej jeszcze poczuje, że jest dla ciebie ważna.
-
Dziesiąte: Okazuj chorobliwą zazdrość zawsze, gdy w zasięgu wzroku drugiej połowy pokaże się jakikolwiek inny człowiek – twoja druga połówka powinna patrzeć wyłącznie na ciebie i tylko z tobą spędzać czas, bo inaczej jeszcze uwierzy, że nawet będąc w związku z tobą, może pozostać sobą.
Jeśli chcesz, by związek wam nie wyszedł – hołduj zasadzie, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem – więc zawsze milcz i nigdy nie słuchaj, co ma do powiedzenia druga połowa. Zawsze ją ignoruj i sprawiaj, by czuła się podle. Ze swojej strony też pokazuj wciąż, że jest ci źle w relacji. Uciekaj jak najczęściej w swoje sprawy i kiedy tylko możesz – podkreślaj, jak trudno ci w życiu przez to, że jesteście w relacji. Nigdy nie mów konkretnie, o co ci chodzi, gdy masz jakiś problem lub cokolwiek ci się nie podoba. Komunikuj się ogólnikami i nigdy się nie uśmiechaj. Jeśli potrafisz – płacz na zawołanie, a jeśli wolisz krzyczeć – wrzeszcz i strój groźne miny. Okazuj swoje niezadowolenie na każdym kroku i wzdychaj ciężko, gdy twoja druga połówka cokolwiek robi. Nie ważne, czy coś gotuje, ogląda film, czy idzie pobiegać – ma wiedzieć, że nic z tego, co robi, nie podoba się tobie.
Dekalog dobrych związków
Było trochę przekornie, a teraz bardziej serio. Co warto robić, by w relacji było pięknie? Jak o nią zadbać, by mogła być oparciem i przestrzenią, w której chcemy spędzać jak najwięcej czasu w swoim życiu? Oto moje propozycje „przykazań” dla dobrego związku:
-
Pierwsze: Rozmawiaj z drugą połówką na każdy temat – opowiadaj o radościach i smutkach dnia codziennego, wspólnie szukajcie rozwiązań dla przeciwności losu – im więcej o sobie wiecie, tym silniejszą więź możecie zbudować.
-
Drugie: Akceptuj poglądy drugiej połówki, a jeśli się różnicie – wyrażaj własne z szacunkiem do partnera, bez oceniania i negatywnych epitetów – w dyskusji używajcie argumentów merytorycznych, pamiętając, że możecie mieć różne zdanie i nadal się kochać.
-
Trzecie: Wymyślaj ciekawe sposoby na wspólne spędzanie czasu. Spróbuj sprawić, by wasza codzienność była wyjątkowa i pełna momentów wartych zapamiętania – nawet drobne gesty mogą sprawić, że tak się stanie.
-
Czwarte: Weź odpowiedzialność za swoje potrzeby. Komunikuj je, a jeśli druga połowa nie może lub nie chce zrobić czegoś, czego oczekujesz – przyjmij to pozytywnie. Partner nie jest służącym spełniającym twoje potrzeby – związek wymaga wzajemnego działania i akceptacji, że każda ze stron w pewnym stopniu zawsze pozostanie odrębną jednostką.
-
Piąte: Rozmawiaj z drugą połówką o swoich problemach. Jak to mówią: co dwie głowy, to nie jedna! Czasami wystarczy opowiedzieć komuś zaufanemu o tym, co się dzieje, by w głowie pojawiło się rozwiązanie trudności. A partner to idealny kandydat na „zaufaną osobę”.
-
Szóste: Zauważaj dobre strony drugiej połowy i mów jej o nich. Daj też znać, że akceptujesz jej wady, bez wyolbrzymiania i negatywnych emocji. Pokazuj partnerowi, jak wielką stanowi wartość dla ciebie, a jeśli w tym, co jest jego kompleksem dostrzegasz dobre strony – powiedz mu o tym koniecznie.
-
Siódme: Wspólnie planujcie czas spędzany tylko razem – nawet, jeśli w waszej rodzinie pojawiły się już dzieci, od czasu do czasu bądźcie po prostu sami ze sobą. Pielęgnujcie te chwile i cieszcie się sobą.
-
Ósme: Aktywnie słuchaj drugiej połowy, staraj się wczuć w sytuację. Gdy mówi, nie przerywaj, a jeśli tego nie oczekuje – nie dawaj rad. Staraj się dostrzec w opowiadanych historiach coś pozytywnego – najlepiej czegoś, za co możesz pochwalić drugą połowę (szczególnie, gdy sytuacja, o której mówi jest trudna i stresująca dla niej).
-
Dziewiąte: Doceniaj to, co druga połówka robi dla ciebie, dla waszej relacji, dla dzieci i dla siebie samej. Szukaj pozytywnych stron – jeśli nawet na początku będzie to trudne, po pewnym czasie wejdzie ci to w krew.
-
Dziesiąte: Jeśli odczuwasz zazdrość w związku z tym, co i z kim robi druga połowa lub z tym, co mogłaby robić – powiedz jej o tym w taki sposób, by poczuła, że jest dla ciebie bardzo ważna, ale z akceptacją dla jej wyborów i zaufaniem, że wasz związek jest dla niej ważny i choćby dlatego nie zrobi niczego, co mogłoby cię zranić.
Myślę, że te przykazania mogą wesprzeć Was w budowaniu szczęśliwej relacji. Zachęcam do ich wykorzystywania.
Jak wprowadzać w życie dobre zasady?
Poniżej w tabeli zestawiłam skrócone „przykazania, wraz z linkami do materiałów, które mogą pozwolić Wam pracować nad konkretną sferą. W tym przypadku – przykazania nazwałam hasłowo (żeby lepiej to wyglądało na stronie) – wskazałam przy tym obszary, do których odnoszę się w poszczególnych przykazaniach obu dekalogów 🙂 W zestawieniu zobaczysz, gdzie wśród moich materiałów, można odnaleźć bezpłatne lub płatne treści wspierające was w danym temacie. Zachęcam do skorzystania. W trakcie przygotowywanie kolejnych będę umieszczać tutaj linki, by ułatwić korzystanie z materiałów.
Pamiętajcie, że do tej pory wszystkie webinary były bezpłatne – na kolejne można się zapisywać tutaj, a po emisji znalazły się w sklepie i tam można je zakupić, podobnie jak inne produkty. Materiały, które zaklasyfikowałam do danej kategorii bezpośrednio mówią o problemie lub w jakimś stopniu praca z tym materiałem wpływa właśnie na ten aspekt.
Dodatkowe elementy, o których piszę
Choć dla zdrowej komunikacji przykazania, które zestawiłam w dziesiątkę – powinny wystarczyć, by poprawić relację, to w życiu par pojawiają się dodatkowe kwestie, które również omawiam i opisuję – ich katalog zamieszczam poniżej.
Mam nadzieję, że to zestawienie ułatwi wam korzystanie z tego, co przygotowuję 🙂
Jeśli według ciebie na stronie któryś z materiałów nie jest wyczerpujący, masz pytania, wątpliwości, czegoś ci brakuje o czym chciałbyś posłuchać lub przeczytać, daj mi znać.
0 komentarzy